WYSTAWA W RAMACH PROGRAMU:

DISCOVERING AND REDISCOVERING FEMALE ARTISTS: Urszula Broll. Atman znaczy Oddech

już wkrótce

Urszula Broll. Atman znaczy Oddech

23.06.2020 – 27.09.2020

 

Wystawa w Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w Królikarni

Oddział Muzeum Narodowego w Warszawie

 

Retrospektywa malarstwa Urszuli Broll w Muzeum Rzeźby w Królikarni to rozpięta na przestrzeni wielu dekad opowieść o życiu i twórczości wielkiej i ważnej, ale niesłusznie zapomnianej artystki. Początki twórczości urodzonej w 1930 roku w Katowicach Urszuli Broll przypadły na trudne dla artystów powojenne lata. Pomimo wielu przeszkód, które napotkała w życiu, Broll jako jedna z nielicznych kobiet brała aktywny udział w kształtowaniu powojennej awangardy artystycznej i tzw. katowickiego undergroundu. Punkt zwrotny w malarstwie Urszuli Broll nastąpił w latach sześćdziesiątych, kiedy zaczęła malować obrazy medytacyjne. Nowe podejście do aktu twórczego odróżniało sztukę Broll zarówno od sztuki szytej na miarę oczekiwań władz partyjnych, jak i ówczesnej neoawangardy. Popchnęło artystkę w zupełnie nowe obszary. Malowała mandale, które z samej swojej istoty nie są tworzone po to, aby je oglądać. Są jedynie ekspresją tego, co działo się w wewnętrznym świecie artystki. Próbą nadania formy procesom, które trudno ująć w słowa.

 

Tytułowy Atman pojawił się w twórczości Broll w 1967 roku i ma związek z działalnością Grupy Oneiron. Najważniejszym dziełem grupy katowickich artystów, spotykających się przy ul. Piastowskiej, stał się Leksykon (Encyklopedia symboli). Składał się on z 30 czarnych kartonów, z których każdy przypisany był do jednej z liter polskiego alfabetu. Poszczególne strony leksykonu, określone później jako Czarne Karty (znane również pod określeniami Nowe Bezpretensjonalne Pismo Święte w Obrazkach lub Nowy Bezpretensjonalny Chaos w Obrazkach), były wspólnym dziełem całej grupy. Powstawały przez dwa lata. Asumptem do powstania kolejnych kart było każdorazowo osobne hasło: Atman, Ból, Cefalus, Drzewo…, dopełniane przez artystów nowymi słowami i rysunkami według ściśle określonego harmonogramu. Sposób nanoszenia własnych pomysłów i oznaczeń przypominał gry surrealistów, kolejność ustalano przez losowanie. Jedynym ograniczeniem twórców był dobór kolorów, oprócz bieli dopuszczalna była barwa boskiej światłości — srebrna lub złota. Kwadrat pierwszy, A, który przypadł Broll, miał odnosić się do pojęcia Atman (z sanskrytu „oddech“), oznaczającego pierwiastek życia, osiągnięcie pełnej świadomości, umożliwiającej jednostce u szczytu indywidualnego rozwoju, nawiązanie duchowej więzi z boską jaźnią, oddechem Brahmy. 

 

Pracownia na Piastowskiej, którą Broll prowadziła wspólnie z mężem, Andrzejem Urbanowiczem, przemieniła się z czasem w swoiste laboratorium eksperymentów duchowych i artystycznych. Była miejscem spotkań, podczas których dyskutowano o filozofii, religii, magii, okultyzmie czy gnozie. Zaciekawienie artystów budziły te obszary kultury, które stanowiły białe plamy polskiego pejzażu kulturowego. Podczas gdy Urbanowicz coraz bardziej zgłębiał tajniki zachodniego okultyzmu, ezoteryki i alchemii, Broll tłumaczyła oryginalne teksty Junga. Odkrywała dla siebie mistykę Indii, taoizm, filozofię zen i tantrę. Pod wpływem lektur i dalekowschodnich praktyk medytacyjnych, w tle inspirujących rozmów o duchowości rozwijała się nowa twórczość Urszuli Broll. W latach osiemdziesiątych artystka opuściła Katowice, podążając za wspólnotą buddyjską, która pod Jelenią Górą objęła w czasowe posiadanie Stary Młyn. Urszula zamieszkała w Przesiece – niewielkiej wsi w centrum Karkonoszy w Dolinie Czerwienia, Podgórnej i Myi. Nowe miejsce, w którym życie toczyło się według innego rytmu, nazwała swoim „miejscem odnalezionym”. Tam, w niewielkim domu na wzgórzu, w otoczeniu dzikiego ogrodu tworzyła przez lata obrazy medytacyjne, barwne mandale i misterne czarno-białe rysunki tuszem. Oddawała się medytacjom w naturze. Malowała pejzaże gór, które nazywała „stanami emocjonalnymi”. Artystkę łączyła z jej pracami szczególna więź. Tworzyła je właściwie tylko dla poznania siebie. W spokoju i ciszy artystka odnalazła równowagę.

 

 

 

Malarstwo Urszuli Broll, pozbawione utylitarnych funkcji, a zarazem odległe od sztuki rozumianej kategoriach produktu-fetyszu, ewoluowało w kierunku, który sama artystka opisywała używając określenia sztuka jako joga. Medytacyjna twórczość była dla Urszuli Broll próbą zmiany jej statusu jako artystki. Uwolniła ją ostatecznie od trzymania się sztucznie ustalonych wzorców, zachowań i kryteriów, ale być może również usytuowała ją na lata poza wielkimi narracjami głównego nurtu polskiej sztuki. 

 

Obcowanie z malarstwem Urszuli Broll wymaga uważności, otwartego umysłu i pewnego duchowego partnerstwa. Znaczenie intymnych obrazów Urszuli Broll zdaje się wykraczać poza materialną formę. Skłania do przemyślenia relacji z naturą i metafizycznym wymiarem rzeczywistości. Jak pisze K. Sikora w tekście zamieszczonym w niniejszym katalogu, mandale Urszuli Broll, współczesne tanki dla ludzi Zachodu, budzą w odbiorcy pewien szczególny rodzaj pozbawionej niepokoju tęsknoty. Dla człowieka, doświadczającego dzisiaj uważnego kontaktu z medytacyjnym malarstwem Broll, nie ma znaczenia jej płeć, historia, przynależność do tego czy innego środowiska, dotychczasowa droga rozwoju artystycznego ani osiągnięcia twórcze. Tym, co ma znaczenie, jest autentyczność doświadczenia.

 

Partnerem wystawy jest Fundacja Katarzyny Kozyry. Fundacja wspiera aktywność kobiet w obszarze kultury i sztuki. Jeden z jej nowych wieloletnich projektów dotyczy pracy na rzecz zwiększenia obecności i dostrzegania aktywności kobiet na scenie artystycznej. Pierwszym zadaniem w ramach projektu, realizowanego przez Fundację przy wsparciu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Sztuki Wizualne 2019, było przeprowadzenie prac związanych z całościowym opracowaniem i prezentacją publiczności dorobku artystycznego Urszuli Broll. Fundacja wydała pierwszy kompletny katalog dzieł artystki „Urszula Broll. Atman znaczy Oddech”.

 

Projekt kuratorski: Katarzyna Kucharska

Koordynator z ramienia Fundacji Katarzyny Kozyry: Janina Hobgarska

Kuratorka Królikarni: Agnieszka Tarasiuk

Partner wystawy: Fundacja Katarzyny Kozyry

 

 

 

 

LOST TALKS PODCAST: URSZULA BROLL. ATMAN ZNACZY ODDECH

 

Rozmowa dotyczy otwarcia wystawy retrospektywnej malarstwa Urszuli Broll Atman znaczy Oddech z udziałem Janiny Hobgarskiej, Katarzyny Kozyry oraz Asi Tsisar. Wystawa została zorganizowana przez Fundacje Katarzyny Kozyry w Muzeum Rzeźby w Królikarni.

 

 

Urszula Broll urodziła się 17 marca 1930 r. w Katowicach, w rodzinie ze śląskim rodowodem. Naukę pobiera w szkole polskiej w Katowicach i niemieckiej we Wrocławiu. W 1949 roku zdaje maturę w żeńskim liceum w Katowicach i rozpoczyna studia na krakowskiej ASP – Oddział w Katowicach – kierunek grafika propagandowa, plakat. Jej nauczycielami byli: prof. Leon Dołżycki (kapista) – malarstwo, prof. Bogusław Górecki – plakat, prof. Aleksander Rak – grafika artystyczna i rysunek. Niemal na początku studiów poznaje Konrada Swinarskiego, który przybliżył jej i kilku studentom „Teorię widzenia” Władysława Strzemińskiego. Wspólnie tworzą krąg samokształceniowy, którego spotkania i prace twórcze, inspirowane poglądami Strzemińskiego, zaowocowały w 1953 roku wystawą i uformowaniem się Grupy St-53. W 1955 r. Urszula Broll kończy z wyróżnieniem studia i uczestniczy w wystawach St-53 w Katowicach, Pałacu Sztuki w Krakowie i w Galerii Krzywe Koło w Warszawie. Bierze udział w poznańskiej wystawie trzech głównych grup twórczych: St-53, Grupy R-55, Grupy 55 w 1957 r. Uczestniczy w II Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zestawem olejnych obrazów pt. „Pejzaże”.W 1958 r. zawiera związek małżeński z Andrzejem Urbanowiczem i wspólnie tworzą undergroundowe miejsce sztuki – pracownię przy ul. Piastowskiej 1. Indywidualna wystawa Urszuli Broll w katowickim BWA w 1963 roku pokazuje nowy etap twórczy artystki malarstwo materii z cyklu „Alikwoty”. Dalsze lata to czas studiów teorii C. G Junga, i plastycznych przełożeń własnej świadomości, działalności wydawniczej, poszukiwań duchowych i powstanie grupy Oneiron ( Antoni Halor, Zygmunt Stuchlik, Henryk Waniek i Urbanowiczowie) jako swoiste studio eksperymentów wizualnych i mentalnych. Jego efektem były zbiorowe kreacje tzw. Czarne Karty. Własne wypowiedzi artystki przybierają formy mandali, co wówczas w polskiej sztuce było nowością. Ich obszerny wybór razem z rysunkami pokazano w 1970 roku w katowickim BWA. Początek lat 70. to czas fascynacji buddyzmem. Pracownia na Piastowskiej staje się miejscem pierwszej grupy buddyjskiej w Polsce. Urbanowiczowie rozstają się w 1978 roku. Andrzej wyjeżdża do USA, a Urszula przenosi się do Przesieki koło Jeleniej Góry. Tworzy metaforyczne akwarele, rysunki i górskie widoki uczestniczy w życiu artystycznym Kotliny Jeleniogórskiej. Jej retrospektywna wystawa odbyła się w 2005 roku w Jeleniej Górze i Katowicach, a po niej kilka innych. W 2015 r. zaproszono ją do wystawy „Kobiety nowoczesne” w Galerii Piekary w Poznaniu poświęconej artystkom, które wywarły wielki wpływ na sztukę nowoczesną.  Prace Broll znajdują się w zbiorach: Muzeum Śląskiego, Muzeum Historii Katowic, Muzeum Okręgowym w Koszalinie, Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze, BWA w Jeleniej Górze i kolekcjach prywatnych. Urszula Broll zmarła 17 lutego 2020 roku, na miesiąc przed swoimi dziewięćdziesiątymi urodzinami.